944 w Szczyrku

Porsche 944 po uzupełnieniu czynnika klimatyzacji jest idealnym samochodem do górskich przejażdżek. Tym razem korzystając z zaproszenia znajomego na męskiego grilla w Szczyrku postanowiłem przewietrzyć siebie i 944. Jazda bez dachu po górskich serpentynach to jest to co kocha każdy Porsche Maniak.

Swoją drogą, miałem ciekawe spotkanie na „Białym Krzyżu” z VW California – ktoś nawet powiedział, że wygląda jakbym go holował 🙂

A swoją drogą to polecam nocleg w Sykownej Chacie. Mega klimat, wysoka jakość oraz bardzo życzliwi i czujni właściciele.

Zabiegi detailingowe

Bardzo ważne jest by moja świnka była nie tylko zdrowa mechanicznie, ale też by pięknie wyglądała.

Od czasów 986, każde moje autko przekazuję pod opiekę Maćka Leściorza – pasjonata sztuki detailonogowej.

Nie inaczej było z 944. Auto, którego lakier ma ponad 34 lata wymagał odświeżenia, a wnętrze dopieszczenia. Również kultowe felgi „telefony” zostały nadgryzione zębem czasu pomimo stosunkowo małego przebiegu (43.431 mil).

Samochód zatem zagościł w pracowni Maćka na ponad tydzień. W tym czasie wykonano m.in. takie czynności:

  1. Mycie detailingowe  i pełne oczyszczenie. Lakier, wnęki, zakamarki, komora silnika ( z rozsądkiem 😁) 
  2. Dwuetapowe odświeżenie powłoki lakierniczej. Usunięcie 80 procent defektów i nadanie mega połysku i szklistości.
  3. Aby zachować ten stan i połysk na długi czas zaaplikowano powłokę kwarcową.
  4. Oczyszczenie maszynowe i hydrofobizacja szyb.
  5. Detailing wnętrza.
  6. Folie ochronne PPF ( z demontażem starych)  
  7. Renowacja felg z wulkanizacją.

Efekty pracy można zobaczyć poniżej.

Optimized by Optimole