Bardzo ważne jest by moja świnka była nie tylko zdrowa mechanicznie, ale też by pięknie wyglądała.
Od czasów 986, każde moje autko przekazuję pod opiekę Maćka Leściorza – pasjonata sztuki detailonogowej.
Nie inaczej było z 944. Auto, którego lakier ma ponad 34 lata wymagał odświeżenia, a wnętrze dopieszczenia. Również kultowe felgi „telefony” zostały nadgryzione zębem czasu pomimo stosunkowo małego przebiegu (43.431 mil).
Samochód zatem zagościł w pracowni Maćka na ponad tydzień. W tym czasie wykonano m.in. takie czynności:
- Mycie detailingowe i pełne oczyszczenie. Lakier, wnęki, zakamarki, komora silnika ( z rozsądkiem 😁)
- Dwuetapowe odświeżenie powłoki lakierniczej. Usunięcie 80 procent defektów i nadanie mega połysku i szklistości.
- Aby zachować ten stan i połysk na długi czas zaaplikowano powłokę kwarcową.
- Oczyszczenie maszynowe i hydrofobizacja szyb.
- Detailing wnętrza.
- Folie ochronne PPF ( z demontażem starych)
- Renowacja felg z wulkanizacją.
Efekty pracy można zobaczyć poniżej.