Pierwsza podróż śladami Porsche.

Moją pierwszą prawdziwą podróż śladami Porsche odbyłem w sierpniu 2015r. Towarzyszył mi w niej mój syn, a naszym pojazdem było moje pierwsze w życiu Porsche – Boxster 986 z 1998r.

W weekend planowaliśmy odwiedzić Porsche Museum w niemieckim Stuttgarcie – dzielnica Zuffenhausen oraz prywatne muzeum Porsche mieszczące się w szopie pierwszego zakładu produkującego model 356 w niewielkiej miejscowości Gmund w austriackiej Karyntii.

Jednakże dzięki namowom m.in. PDMobila z Porsche Club Polska (od niego kupiłem Boxstera praktycznie w dzień matki) rozszerzyliśmy naszą wyprawę po prawdziwą Mekkę dla wszystkich automaniaków, a mianowicie o miejscowość Böblingen z cudownym Motorworld, a w drodze powrotnej zaliczyliśmy malowniczą trasę przez przełęcz Katschberg rozdzielającą kraje związkowe Karyntia i Salzburg. Nawiasem mówiąc, sama przełęcz niestety była wtedy zamknięta i odbyliśmy drogę tam i z powrotem. Przełęcz udało mi się przejechać kilka lat później BMW 318i będąc z rodziną na nartach w tym regionie.

Naszą podróż rozpoczęliśmy w czwartek rano. Po niecałych 2 godzinach dotarliśmy do muzeum motoryzacji przy Zamku Topacz. To urokliwe miejsce pozwala z bliska zobaczyć wiele ciekawych samochodów, motocykli i innych pojazdów. Wieczorem dotarliśmy do Zgorzelca gdzie miałem umówione rano spotkanie biznesowe.

W piątek, około godziny 14.00 po podróży obfitującej m.in w załamanie pogody (3h non stop rzęsistego deszczu) udało się nam dojechać do pierwszego celu – Böblingen. Motorworld to prawdziwy raj dla osób mających benzynę zamiast krwi. Niezliczone salony oferujące przechowywanie klasyków (pierwszy raz w życiu widziałem na żywo F40), opiekę nad nimi, a także ich sprzedaż. Salony takich firm jak McLaren, Lamborghini, Bentley itp. potrafią zrobić na każdym piorunujące wrażenie. Lambo posiada np. mocno przeszklony serwis, gdzie można podziwiać obsługę tych samochodów, a Bentley prezentuje kolory dostępnych samochodów poprzez … ustawienie kilkunastu (a może było ich 30?) modeli Mulsanne – tak by klient mógł dokładnie sprawdzić, jak faktycznie wyglądać będzie lakier na jego samochodzie. Na mnie największe wrażenie jednak zrobiło piękne Porsche 928S4 oraz niewielki (jak na Böblingen :)) warsztat specjalizujący się w wiatrakach.

W sobotę rano, po energetycznym śniadaniu w hotelu Le Meridiene udaliśmy się do Muzeum Porsche będącego vis a vis fabryki w Zuffenhausen. Planowaliśmy nasz pobyt na 2-3 godziny by zdążyć odwiedzić jeszcze muzeum Mercedesa, ale spędziliśmy tam praktycznie cały dzień podziwiając dziesiątki wspaniałych pojazdów, biorąc udział w wyścigach modeli samochodowych, pozując do zdjęć na traktorze Porsche i obserwując pracę mechaników w przeszklonym serwisie Porsche Classic.

Podróż do Gmund w Karyntii zajęła nam prawie 6 godzin – z krótką przerwą na odszukanie geocache 🙂 Dobrze, że właściciel pensjonatu w którym mieszkaliśmy zaczekał na nas z zimnymi napojami. Oj przydały się po tej podróży.

Po kameralnym, ale obfitym śniadaniu udaliśmy się do celu naszej wyprawy – prywatnego muzeum Porsche Pana Helmuta Pfeifhofer’a. Muzeum znajduje się na dwóch poziomach. Na parterze podziwiamy ewolucję silników bokser od Garbusa, przez 356, aż do 911, liczne bibeloty i akcesoria związane z marką, a także możemy zobaczyć film o historii Porsche w Austrii. Pierwsze piętro zajmują często unikalne egzemplarze samochód marki Porsche. Podobno jest tu największa na świecie kolekcja modeli 356. Są też drewniane szablony do klepania karoserii modelu 356, przekroje samochodów itp. Muzeum zwiedza się mniej więcej w 60 – 90 minut.

Po wypełnieniu naszego głównego zadania udaliśmy się w drogę powrotną do Polski zaliczając po drodze malowniczą przełęcz Katchberg. Do domu dotarliśmy zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi, że nasz pierwszy daleki wyjazd przebiegł bez najmniejszych niespodzianek. Boxster to super samochód. W weekend zrobiliśmy 2315 km.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.